Słuchawki bezprzewodowe Xiaomi Redmi Buds 3 Pro – recenzja
Piątek, 3 maja 2024
Marki Xiaomi raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Jest to niewątpliwie jeden z najbardziej znanych i największych producentów produktów elektronicznych i nie tylko. Prawdziwe słuchawki bezprzewodowe to jedna z wielu linii produktów tej firmy.
Jak to się stało, nie wiem. Nadszedł czas, aby to zmienić. Słuchawki Redmi Buds 3 Pro mieszczą się w przedziale cenowym 300 dolarów. Są niedrogie i oferują redukcję szumów, tryb transparentny oraz łączność z maksymalnie dwoma urządzeniami jednocześnie. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Czarne pudełko o przyjemnym dla oka wyglądzie zewnętrznym mieści w sobie zestaw akcesoriów, który jest zarówno przewidywalny, jak i łatwy do zidentyfikowania. Producent dostarcza nam słuchawki, cztery pary silikonowych nakładek oraz instrukcję obsługi. Nic więcej nie ma, ale czemu nie?
Etui do ładowania Redmi Buds 3 Pro zrobiło na mnie pierwsze wrażenie. Ma unikalny kształt, który nie jest taki jak dziesiątki innych etui na rynku. Zostało wykonane z matowego, wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Nie sprawia wrażenia zbyt cienkiego i nic nie trzeszczy.
Plastik nie zbiera odcisków palców i nie rysuje się. Po dwóch tygodniach testów nie znalazłem na nim żadnej ryski. Obudowa jest owalna i przypomina jajko. Na froncie znalazła się mała biała dioda LED, a pod nią przycisk do parowania. Na spodzie znajduje się gniazdo USB typu C, a z tyłu dyskretne logo Redmi. Zawias jest bardzo stabilny i nie wydaje żadnych chybotliwych czy nieprzyjemnych dźwięków.
Same słuchawki wykonane są z matowego, czarnego tworzywa sztucznego. Fronty słuchawek, które również są panelami dotykowymi, są ciemnoszare i błyszczące. Na górnej krawędzi znajdują się oznaczenia boków, lewego i prawego. Poniżej niej znajduje się maskownica jednego z mikrofonów. Po wewnętrznej stronie umieszczono dwa piny do ładowania. Buds 3 Pro posiadają certyfikat IPX4. Oznacza to, że bez problemu wytrzymają pot i zachlapania.
Słuchawki Redmi Buds 3 Pro są bardzo ergonomicznie zaprojektowane. Stwierdziłem, że nawet długie sesje słuchania muzyki, podcastów czy oglądania filmów nie stanowiły problemu. Słuchawki nie męczą uszu ani nie powodują ucisku. Jedyne o czym muszę wspomnieć to fakt, że słuchawki odstają od nauszników. Nie jest to jednak duża wada.
Słuchawki te są bardzo standardowe, gdyż posiadają Bluetooth 5.2 z kodekami audio SBC i AAC. Nie ma się co dziwić, że w cenie nie ma jakichś bardziej zaawansowanych kodeków. Buds 3 Pro przez zdecydowaną większość czasu łączą się z większością urządzeń bezbłędnie. Zasięg jest znakomity, a połączenie stabilne. Zdarzały się sporadycznie drobne szarpnięcia w odtwarzaniu, ale nic poważnego.
Funkcjonalność wielopunktowa jest tym, co cieszy najbardziej. Słuchawki można podłączyć do dwóch urządzeń jednocześnie. Funkcja ta jest znana z droższych modeli. Realme Buds Air 3 powoli udostępnia tę funkcję w tańszych polarach.
W tym miejscu powinienem wspomnieć o kilku rzeczach. Oficjalnie nie ma aplikacji, dzięki której można zmienić ustawienia słuchawki. Opcja ta jest dostępna dla użytkowników smartfonów Xiaomi poprzez wejście w ustawienia Bluetooth. Dlatego właśnie powiedziałem "oficjalnie". Powstała bowiem nieoficjalna aplikacja o nazwie Mi Buds M8, która jest dostępna w Google Play Store. Klonuje ona nawet ustawienia z MIUI.
Redmi Buds 3 Pro są standardowo wyposażone w panele dotykowe. Można je znaleźć na frontach. Użytkownicy smartfonów Xiaomi mogą modyfikować znaczenie każdej interakcji - można to zrobić również w nieoficjalnej aplikacji.
Domyślnie dostępne są trzy rodzaje interakcji. Dwa stuknięcia w słuchawkę pauzują/wznawiają odtwarzanie, natomiast trzy stuknięcia przewijają utwór do przodu. Dłuższe przytrzymanie pozwala na zmianę trybu przezroczystości i ANC. Są też czujniki włożenia. Te działają poprawnie i pauzują oraz wznawiają odtwarzanie natychmiast po wyjęciu z ucha.
Redmi Buds Pro mogą pracować do 6 godzin na jednym ładowaniu. Gdy obudowa jest w pełni naładowana, może trwać do 28 godzin. Są to twierdzenia bez włączonej aktywnej eliminacji szumów. W moich testach przez większość czasu używałem słuchawek z włączonym ANC. Ta konfiguracja dała mi wyniki, które trwały około 5 godzin. Etui zapewniało 23-25 godzin. To są moje wrażenia z całkiem dobrych wyników.
Słuchawki można szybko naładować w zaledwie 10 minut. Powinno to zapewnić do trzech godzin słuchania. Pełne naładowanie słuchawek zajmuje około dwie i ćwierć godziny. Buds 3 Pro można ładować przez kabel USB typu C lub indukcyjnie. Xiaomi zaskoczyło mnie implementując wsparcie dla bezprzewodowego ładowania w słuchawkach za mniej niż 300 dolarów. Jest to rzadko spotykana funkcja na tym rynku.
Aktywna eliminacja dźwięku w Redmi Buds 3 Pro pozwala na zmniejszenie poziomu hałasu nawet o 35 dB. Istnieją cztery tryby ANC: adaptacyjny, silny i zrównoważony, a także lekki i lekki. Jest jednak pewien haczyk. Przełączać się między nimi mogą tylko użytkownicy smartfonów Xiaomi (lub nieoficjalnej aplikacji). Domyślnym ustawieniem jest włączenie trybu mocnego. Bez dostępu do ustawień, tylko z tego możemy skorzystać.
Teraz czas na sprawdzenie, jak ANC sprawuje się w praktyce. Jest zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem. Słuchawki dostarczyły to, czego się spodziewałem. Aktywna eliminacja szumów jest świetna i w sam raz za tę cenę. Bardzo dobrze radzi sobie z niskimi dźwiękami. Bez problemu mogą podróżować autobusem lub pociągiem. Jesteśmy bardziej wrażliwi na szum klawiatury i dźwięki gwarnych rozmów. Zrozumiałe jest, że Realme Buds Air 3 oferują nieco lepsze ANC.
Tryb przezroczystości. Jest on po prostu akceptowalny. Ponownie muszę odwołać się do argumentu cenowego - nie można oczekiwać, że będzie to na tym samym poziomie co modele z wyższej półki, mimo że wspomniane Realme są pod tym względem lepsze. Jakość dźwięku jest nieco przytłumiona, a rozmówcy nieco cisi. Choć głosy rozmówców są ogólnie zrozumiałe, to brzmią nieco cyfrowo.
Podobnie jak w przypadku ANC, nie oczekiwałem zbyt wiele od tematu dźwięku i nie nastawiałem się na nic nieznanego. Dzięki temu udało mi się uniknąć rozczarowania. Żeby było jasne, Redmi Buds 3 Pro brzmią świetnie. Są zresztą całkiem niezłe jak na swoją cenę i można z nich korzystać w przyzwoitym zakresie.
Dolne partie grają pierwsze skrzypce. Choć bas jest potężny i ma sporo mocy, to w dole widać pewne niedociągnięcia. Kontrola jest dobra. Niskie tony są ostrożne, by nie przeszkadzały reszcie zakresu. Dźwięk nie jest zbyt niski. Ciepło średnicy jest tym, co następuje po dużej ilości basu. Tony średnie są nieco bardziej oddalone od reszty. Brakuje wprawdzie szczegółowości i rozdzielczości, ale nie jest to nieuzasadnione oczekiwanie w słuchawkach kosztujących 300 zł. Wokale brzmią gładko. Choć góra nie jest tak przenikliwa jak powinna być, to i tak jest bardzo wyraźna.
Całość ma charakter intymny. Nie jest ciasny, ale nie jest też ciasny. Jest przede wszystkim rozciągnięta na boki. To dobre brzmienie, które powinno spodobać się większości użytkowników słuchawek. To jest docelowa grupa odbiorców tego modelu.
Redmi Buds 3 Pro są bardzo responsywne podczas rozmów. Podczas testów przeprowadziłem kilkanaście rozmów i moi rozmówcy nie narzekali na to, że mnie słyszą lub rozumieją co mówię. Nieco gorzej, ale nadal nie strasznie, było, gdy przebywałem w głośnym otoczeniu.
Bezprzewodowe słuchawki Xiaomi Redmi Buds 3 Pro są bardzo dobre i niedrogie w cenie poniżej 300 dolarów. Potrafią większość rzeczy zrobić dobrze lub poprawnie, a w niektórych obszarach nawet zaskakują. Zacznijmy od oczywistych plusów. Dodałbym do nich dobry czas pracy na baterii, komfort użytkowania i wysoką jakość wykonania, a także ładowanie indukcyjne (co w tej cenie nie jest możliwe) oraz funkcję multipoint.
Na plus należy zaliczyć jakość dźwięku, ANC oraz tryb transparentny. Nie oferują jednak wiele w kwestii zachwytu. Są po prostu ok i wystarczające jak na tę cenę. Nie są złe, nawet nie mogę tego powiedzieć. Co poszło nie tak? W sumie to niewiele. Szkoda, że zabrakło oficjalnej aplikacji do obsługi. Pozostawia to jedynie posiadaczom smartfonów Xiaomi jakiekolwiek możliwości personalizacji. Dobrze wiedzieć, że istnieje nieoficjalna aplikacja na Androida.
Redmi Buds 3 Pro w tej cenie to świetny wybór. Identycznie wyceniony Realme Buds 3 Pro może być lepszą opcją. Air 3 jest lepszy, ma nieco skuteczniejsze ANC, ma oficjalną aplikację na Androida lub iOS, ale nie ma ładowania indukcyjnego - co moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem.
